wystawy
Na świeżym powietrzu? Pierwsze działania ekologiczne w czasie plenerów artystycznych w Polsce
otwarcie: 28.02.2020
wystawa: 29.02– 31.03.2020
kuratorka: Julia Ciunowicz
design: Katarzyna Rzepka
Na świeżym powietrzu? Czy na pewno było ono takie, gdy coraz bardziej popularne stawały się w Polsce plenery artystyczne, a władze PRL poprzez rozwój przemysłowy „goniły” Zachód? Kiedy wydobycie węgla w Polsce było największe w historii i osiągało nawet 200 mln ton rocznie, a w śląskim krajobrazie rosły kolejne kopalnie.
Wystawa jest punktem wyjścia do refleksji nad genezą ruchu ekologicznego w polskiej sztuce. Zagadnienie to bardzo często było podejmowane przez artystów podczas letnich plenerów. Częstotliwość i różnorodność tematyki tych spotkań znacząco wzrosła w latach 70., co doprowadziło do powstawania coraz większej ilości dzieł wynikających z powiązań między człowiekiem a naturą. Co ciekawe, wydarzenia te często sponsorowane były właśnie przez ośrodki przemysłowe, przyczyniające się do zanieczyszczania środowiska. Niektórzy artyści patrzyli na tę relację z zaniepokojeniem i w swoich pracach podkreślali skalę tego problemu.
Celem wystawy jest prezentacja wybranych prac, powstałych podczas plenerów, dla których ekologia często stawała się tematem przewodnim. Były to między innymi: I Sympozjum Artystów i Naukowców „Sztuka w zmieniającym się świecie” 1966, Plener „Ziemia Zgorzelecka – 1971", pod hasłem „Nauka i sztuka w procesie ochrony naturalnego środowiska człowieka”, a także Plenery w Osiekach z lat 1972, 1973, 1974, których tematami odpowiednio były „Nauka i sztuka w procesie ochrony strefy widzenia człowieka”, „Plastyka obrazów wodnych” i „Artysta, a ziemia odległa o 400 000 km”.
Powstałe na nich realizacje są zwiastunem wkroczenia ekologii w pole sztuki konceptualnej, a także aktem odwagi artystek i artystów w sprzeciwieniu się „technokratycznej rzeczywistości PRL-u”.
Prace te są ważne także w kontekście wydarzeń aktualnych. Zwracają uwagę na zniszczenie naszej planety, a więc na kwestię, którą artyści dostrzegli już pod koniec lat 60., zauważając, że szybki rozwój industrializacji powoduje degradację środowiska naturalnego.
Dlaczego jednak mimo nakreślenia tak poważnego problemu przez artystów tamtych lat, potrzebowaliśmy tyle czasu, żeby przenieść ekologiczne działania poza obszar sztuki?
BIBLIOGRAFIA:
R. Ziarkiewicz, Awangarda w plenerze: Osieki i Łazy 1963-1981 : polska awangarda II połowy XX wieku w kolekcji Muzeum w Koszalinie
A. M. Leśniewska, Puławy 66 : I Sympozjum Artystów Plastyków i Naukowców, 2-23 sierpnia 1966
W. Gołkowska, J. Ludwiński,Plener Ziemia Zgorzelecka -1971, Opolno-Zdrój, lipiec 1971 : nauka i sztuka w procesie ochrony naturalnego środowiska człowieka
https://galeriaopole.pl/wydarzenia/wystawa-kleska-urodzaju-,385.html
http://www.journal.doc.art.pl/pdf18/Art_and_Documentation_18_section1_anex_trelinski.pdf
wystawa: 29.02– 31.03.2020
kuratorka: Julia Ciunowicz
design: Katarzyna Rzepka
Na świeżym powietrzu? Czy na pewno było ono takie, gdy coraz bardziej popularne stawały się w Polsce plenery artystyczne, a władze PRL poprzez rozwój przemysłowy „goniły” Zachód? Kiedy wydobycie węgla w Polsce było największe w historii i osiągało nawet 200 mln ton rocznie, a w śląskim krajobrazie rosły kolejne kopalnie.
Wystawa jest punktem wyjścia do refleksji nad genezą ruchu ekologicznego w polskiej sztuce. Zagadnienie to bardzo często było podejmowane przez artystów podczas letnich plenerów. Częstotliwość i różnorodność tematyki tych spotkań znacząco wzrosła w latach 70., co doprowadziło do powstawania coraz większej ilości dzieł wynikających z powiązań między człowiekiem a naturą. Co ciekawe, wydarzenia te często sponsorowane były właśnie przez ośrodki przemysłowe, przyczyniające się do zanieczyszczania środowiska. Niektórzy artyści patrzyli na tę relację z zaniepokojeniem i w swoich pracach podkreślali skalę tego problemu.
Celem wystawy jest prezentacja wybranych prac, powstałych podczas plenerów, dla których ekologia często stawała się tematem przewodnim. Były to między innymi: I Sympozjum Artystów i Naukowców „Sztuka w zmieniającym się świecie” 1966, Plener „Ziemia Zgorzelecka – 1971", pod hasłem „Nauka i sztuka w procesie ochrony naturalnego środowiska człowieka”, a także Plenery w Osiekach z lat 1972, 1973, 1974, których tematami odpowiednio były „Nauka i sztuka w procesie ochrony strefy widzenia człowieka”, „Plastyka obrazów wodnych” i „Artysta, a ziemia odległa o 400 000 km”.
Powstałe na nich realizacje są zwiastunem wkroczenia ekologii w pole sztuki konceptualnej, a także aktem odwagi artystek i artystów w sprzeciwieniu się „technokratycznej rzeczywistości PRL-u”.
Prace te są ważne także w kontekście wydarzeń aktualnych. Zwracają uwagę na zniszczenie naszej planety, a więc na kwestię, którą artyści dostrzegli już pod koniec lat 60., zauważając, że szybki rozwój industrializacji powoduje degradację środowiska naturalnego.
Dlaczego jednak mimo nakreślenia tak poważnego problemu przez artystów tamtych lat, potrzebowaliśmy tyle czasu, żeby przenieść ekologiczne działania poza obszar sztuki?
BIBLIOGRAFIA:
R. Ziarkiewicz, Awangarda w plenerze: Osieki i Łazy 1963-1981 : polska awangarda II połowy XX wieku w kolekcji Muzeum w Koszalinie
A. M. Leśniewska, Puławy 66 : I Sympozjum Artystów Plastyków i Naukowców, 2-23 sierpnia 1966
W. Gołkowska, J. Ludwiński,Plener Ziemia Zgorzelecka -1971, Opolno-Zdrój, lipiec 1971 : nauka i sztuka w procesie ochrony naturalnego środowiska człowieka
https://galeriaopole.pl/wydarzenia/wystawa-kleska-urodzaju-,385.html
http://www.journal.doc.art.pl/pdf18/Art_and_Documentation_18_section1_anex_trelinski.pdf